Rozwód często wiąże się ze zmianami organizacyjnymi: nowym miejscem zamieszkania, nowym rytmem dnia, inną logistyką opieki nad dziećmi. Jedną z najczęściej pojawiających się kwestii jest pytanie o zmianę szkoły lub przedszkola. W praktyce rodzice po rozstaniu podejmują decyzje o przeniesieniu dziecka z powodu przeprowadzki, konfliktu z drugim rodzicem, chęci „świeżego startu”, a czasem z prozaicznych względów, jak odległość czy dojazdy.
Jednak decyzja o przeniesieniu dziecka do innej placówki nie jest decyzją wyłącznie organizacyjną. To jedna z tzw. istotnych spraw dziecka, a polskie prawo wymaga, aby rodzice podejmowali ją wspólnie. Gdy rodzice się nie zgadzają – sprawa trafia do sądu rodzinnego. A sądy coraz częściej orzekają w takich sporach, kierując się wyłącznie dobrem dziecka, nie wygodą czy preferencjami rodziców.
Zmiana szkoły lub przedszkola jest „istotną sprawą dziecka”
Zgodnie z art. 97 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:
O istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie, a w braku porozumienia – rozstrzyga sąd opiekuńczy.
Do istotnych spraw dziecka należą m.in.:
- edukacja,
- wybór szkoły lub przedszkola,
- zmiana placówki,
- zapisy na zajęcia wymagające zgód,
- kwestie zdrowotne,
- wyjazdy zagraniczne,
- decyzje dotyczące rozwijania pasji i umiejętności.
Oznacza to, że rodzic nie może samodzielnie przenieść dziecka do innej szkoły lub przedszkola, jeśli drugi rodzic posiada władzę rodzicielską i nie wyraża zgody.
Jeśli mimo braku porozumienia rodzic próbuje taką zmianę „przeforsować”:
- szkoła ma obowiązek odmówić,
- dyrektor musi wstrzymać procedurę,
- sprawę może przejąć sąd.
Kiedy drugi rodzic może sprzeciwić się przeniesieniu dziecka?
Sprzeciw drugiego rodzica jest możliwy zawsze, gdy:
- Oboje rodzice mają pełnię władzy rodzicielskiej
Jeśli sąd w wyroku rozwodowym nie ograniczył władzy rodzicielskiej żadnej ze stron, to oboje muszą mieć wpływ na kwestie edukacyjne.
- Zmiana placówki ma istotny wpływ na dziecko
Przykładowo:
- dziecko jest silnie związane emocjonalnie z obecną grupą,
- zmiana oznacza utratę wsparcia pedagoga, terapii lub zajęć, które były dla dziecka kluczowe,
- dziecko przechodzi trudny okres i zmiana może pogłębić problemy.
- Rodzic uważa, że zmiana wynika z motywów pozamerytorycznych
Jak np.:
- chęć utrudnienia kontaktów drugiemu rodzicowi,
- próba radykalnego odcięcia dziecka od dotychczasowego środowiska,
- manipulacja dzieckiem,
- tworzenie barier logistycznych.
- Rodzic podejrzewa, że zmiana szkoły to element alienacji
Czyli działań mających ograniczyć znaczenie i obecność drugiego rodzica w życiu dziecka.
- Zmiana szkoły/ przedszkola jest niewłaściwie przygotowana
Gdy planowana placówka jest:
- oddalona o kilkadziesiąt kilometrów,
- nie zapewnia odpowiedniej opieki,
- nie ma profilu odpowiadającego potrzebom dziecka,
- nie jest dla dziecka bezpieczna.
Kiedy rodzic NIE może sprzeciwić się zmianie szkoły?
Są sytuacje, gdy sprzeciw nie ma szans obrony:
- Sąd ograniczył władę rodzicielska jednemu z rodziców w zakresie edukacji
Przykład: matka ma wyłączną decyzyjność w kwestiach szkoły.
- Zmiana jest konieczna ze względu na przeprowadzkę, której sprzeciw nie dotyczy
Jeśli rodzic ma miejsce pobytu dziecka przy sobie i zmienia mieszkanie – zmiana szkoły jest naturalną konsekwencją.
- Obecna szkoła nie zapewnia bezpieczeństwa lub standardów
Gdy dochodzi do przemocy rówieśniczej, przemocowej relacji z nauczycielem, mobbingu, a placówka nie reaguje.
- Drugi rodzic sprzeciwia się „bo tak”, ale nie ma żadnych argumentów merytorycznych
Sąd bardzo szybko uznaje takie działanie za brak współpracy i kierowanie się emocjami, a nie dobrem dziecka.
Co robi szkoła, gdy rodzice się nie zgadzają?
Placówki edukacyjne nie mają kompetencji do rozstrzygania konfliktów rodzicielskich.
Jeśli jeden rodzic składa wniosek o przeniesienie, a drugi wyraża sprzeciw – szkoła:
- wstrzymuje postępowanie,
- prosi o pisemne stanowisko drugiego rodzica,
- wymaga przedstawienia zgody obojga,
- w razie konfliktu informuje rodziców, że potrzebne jest orzeczenie sądu.
Szkoła nie może:
- uznać, że „matka wie lepiej”,
- zgodzić się na przeniesienie, bo „ojciec nie odbiera telefonów”,
- opierać się na ustnych deklaracjach,
- kierować się tym, z kim dziecko mieszka.
Co robi sąd, gdy rodzice nie mogą dojść do porozumienia?
Sąd opiekuńczy w takiej sprawie bada wyłącznie dobro dziecka, a nie preferencje rodzica.
Bierze pod uwagę:
- wiek dziecka i jego przywiązanie do środowiska szkolnego,
- aktualną sytuację emocjonalną,
- opinię pedagoga i psychologa,
- możliwości logistyczne rodziców,
- odległość szkoły od miejsc zamieszkania obojga rodziców,
- dotychczasową opiekę i zaangażowanie rodziców,
- to, czy zmiana poprawi, pogorszy lub ustabilizuje sytuację dziecka.
Sąd nie rozstrzyga, kto „ma rację”, ale kto przedstawia decyzję bardziej racjonalną i mniej obciążającą dla dziecka.
Co, jeśli rodzic samowolnie przeniesie dziecko bez zgody drugiego?
To jeden z najpoważniejszych błędów popełnianych po rozwodzie.
Konsekwencje mogą być poważne:
- Szkoła ma prawo odmówić przyjęcia dziecka
Jeśli dowie się, że nie ma zgody obojga rodziców.
- Drugi rodzic może złożyć wniosek do sądu rodzinnego
O:
- stwierdzenie braku zgody,
- zobowiązanie do współpracy,
- zmianę orzeczenia o władzy rodzicielskiej.
- Sąd może ograniczyć władzę rodzicielską rodzicowi, który działa samowolnie
Zwłaszcza jeśli to część szerszego konfliktu.
- W sporach o kontakty może to być potraktowane jako próba alienacji
A to poważny argument przeciw takiemu rodzicowi.
Najczęstsze sytuacje w praktyce
Przeprowadzka po rozwodzie i naturalna zmiana szkoły
Najczęściej akceptowana – sądy zwykle zgadzają się, jeśli dziecko nie traci relacji z drugim rodzicem.
Rodzic chce przenieść dziecko bliżej siebie, by utrudnić kontakty
Sąd natychmiast to wychwytuje i zwykle odmawia.
Rodzic chce przenieść dziecko z powodu konfliktu z nauczycielem
Sąd bada, czy konflikt dotyczy dziecka, czy dorosłego.
Rodzic chce zmienić przedszkole na „lepsze”
Sama chęć lepszej placówki to za mało – liczy się stabilność dziecka.
Zmiana szkoły lub przedszkola po rozwodzie jest decyzją o dużym ciężarze gatunkowym.
Rodzic ma prawo się sprzeciwić, jeśli:
- ma pełnię władzy rodzicielskiej,
- uważa, że zmiana jest szkodliwa lub nieprzemyślana,
- widzi, że decyzja wynika z konfliktu, a nie z troski o dziecko.
Jednocześnie sprzeciw nie może być:
- złośliwy,
- oparty na emocjach,
- formą gry rodzicielskiej.
Sąd zawsze patrzy na dobro dziecka – jego potrzeby, stabilność, emocje i rozwój. Dlatego najrozsądniej jest podejmować decyzje wspólnie, szukać kompromisu i konsultować się ze szkołą oraz specjalistami.
Zmiana szkoły to nie jedynie zmiana budynku – to zmiana świata dziecka. Warto, aby była decyzją przemyślaną i rzeczywiście ukierunkowaną na jego dobro.

