Darowizny niepodlegające doliczeniu do spadku

Zauważyłem, że ogromnym zainteresowaniem cieszą się wpisy dotyczące zachowku, a w szczególności te, w których mowa jest o możliwości zaliczania do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawców.

Oczywiście zainteresowanych, którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznać się z tematem odsyłam do tych wpisów, a w szczególności do Darowizna po 10 latach a sprawa zachowku”, czy teżDarowizna nie uchroni Cię od wypłaty zachowku”.

Skoro temat zaliczania darowizny do spadku jest dla Was taki ważny, uznałem, że koniecznie muszę go uzupełnić o dodatkowe informacje.

Zdradzę Wam  w tym wpisie, jakie darowizny nie podlegają doliczeniu do spadku.

Wbrew pozorom jest ich całkiem spora grupa, z tym, że przepisy o tym stanowiące są rozrzucone niemal po całym kodeksie cywilnym.

Ten wpis poświęcony będzie jednak tylko tej podstawowej grupie ujętej w części kodeksu poświęconej prawu spadkowemu.

Jakie darowizny nie są doliczane do spadku?

Drobne darowizny 

Przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych.

Co należy rozumieć przez zwrot drobne darowizny?

Przecież dla jednego, a mam tu na myśli osobę bardziej majętną, przekazanie w darowiźnie zegarka wartego powiedzmy 10 tys. zł będzie traktowane jako darowizna drobna.

Oczywistym jest, że dla drugiego, a mam tu na myśli przeciętnego zjadacza chleba, darowiznę tej wartości na pewno do drobnych by nie zaliczył.

W związku z tym rodzi się pytanie, jakie kryteria oceny przyjąć?

 

Wydaje się, że muszą być to kryteria obiektywne.

Oznacza to, że przede wszystkim powinniśmy brać pod uwagę wartość darowanej rzeczy, czyli, że sytuacja majątkowa darczyńcy (późniejszego spadkodawcy), powinna mieć znaczenie drugo a nawet trzeciorzędne.

W przeciwnym wypadku, to znaczy przy ocenie subiektywnej, kryteria byłyby niezwykle trudne do oszacowania.

No bo co mielibyśmy oceniać, stan majątkowy darczyńcy (późniejszego spadkodawcy)?

Czy może majątek obdarowanego(późniejszego spadkobiercę)?

A może należało by brać pod uwagę stan majątkowy uprawnionego do zachowku?

Jak widać ocena, co należy uznać za drobną darowizną, a co nią na pewno nie jest, przez pryzmat kryterium subiektywnego, byłaby oceną karkołomną i na pewno nie sprawiedliwą.

Bo co w sytuacji, gdzie jest kilku uprawnionych do zachowku, przy czym każdy z nich posiada inny stan majątkowy?

Kierowanie się oceną subiektywną doprowadziło by do sytuacji, w której ten uprawniony do zachowku, który jest mniej majętny otrzymywał by większy zachowek, bo w jego przypadku darowizna podlegała by zaliczeniu na spadek.

Tak czy inaczej, za drobne darowizny zwyczajowo dawane i przez to niepodlegające doliczeniu do spadku, należy uznać wszelkiego rodzaju prezenty świąteczne, imieninowe, urodzinowe, czy też ślubne.

Można do nich zaliczyć również inne darowizny, związane z osobistymi osiągnięciami obdarowanego, np. z zdaniem matury, ukończeniem studiów.

Jest to przykładowe wyliczenie, nie należy traktować tego jako katalogu zamkniętego.

Darowizny z przed dziesięciu laty

Nie dolicza się również darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.

Zauważyłem, że bardzo wiele osób kojarzy ten przepis. Coś, kiedyś słyszeli o jakimś dziesięcioletnim terminie.

No i rzeczywiście jest, ale…nie dotyczy on niestety większości zainteresowanych.

To znaczy, uniknąć zaliczenia darowizny do spadku po upływie dziesięcioletniego terminu, mogą tylko ci obdarowani, którzy nie są spadkobiercami ustawowymi, czyli najbliższymi krewnymi, nie są spadkobiercami testamentowymi, albo są osobami spokrewnionymi w dalszym stopniu na tyle dalekim, że nie należą do kręgu osób uprawnionych do zachowku.

Oznacza to, że wobec najbliższych krewnych czyli tych, których najczęściej ten problem dotyka, termin ten nie obowiązuje, czyli mówiąc wprost, bez względu na to jak dawno otrzymaliście darowiznę zobowiązani będziecie do jej zaliczenia.

Idąc dalej, moim zdaniem w pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę na właściwe ustalenie początku biegu wskazanego terminu.

Wielu z Was, błędnie zakłada, że termin ten liczyć należy od chwili zainicjowania sprawy spadkowej. Wynika to bardzo często ze zwykłego niezrozumienia znaczeń terminów prawniczych.

Spadek otwiera się z chwila śmierci spadkodawcy. A ta przecież fizycznie nie może być zbieżna z chwilą zainicjowania postępowania spadkowego.

Dodatkowo, zwrócić też trzeba uwagę, że może się zdarzyć sytuacja, w której pomimo, iż spadkodawca zmarł relatywnie dawno, przyjmijmy dwadzieścia lat temu, darowizna, którą dokonał zostanie zaliczona do spadku.

Stanie się tak, o ile darowizna ta nie została dokonana dalej jak dziesięć lat przed jego śmiercią, bo przecież termin ten liczony jest od otwarcia spadku.

W następnej kolejności należy badać właściwość obdarowanych.

Co to oznacza i dlaczego?

Właściwość obdarowanych oznacza po prostu ustalenie statusu tej osoby wobec spadkodawcy w chwili jego śmierci.

Jest to niezbędne, aby ustalić czy dana obdarowana osoba ma obowiązek zaliczyć darowiznę na spadek, czy tez jej darowizna nie podlega zaliczeniu.

Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której osoba obdarowana (przed więcej niż dziesięciu laty), w chwili śmierci spadkodawcy była jego spadkobiercą i w związku z tym winna zaliczyć darowiznę na spadek.

Okazuje się jednak, że złożyła skutecznie oświadczenie o odrzuceniu spadku, co powoduje, że przestaje być spadkobiercą, w konsekwencji czego zostaje zwolniona od zaliczenia darowizny na spadek.

Takich bądź podobnych sytuacji może być więcej, a to ma bezpośredni wpływ na wysokość roszczenia zachowkowego.

Dlatego właśnie badanie właściwości obdarowanych jest działaniem podstawowym.

Darowizny dokonane przed narodzeniem potomstwa

Kolejnym przykładem darowizn niepodlegającym doliczeniu do spadku są darowizny dokonane przed narodzeniem swojego potomstwa.

Ustawa mówi, że przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych.

Ale, i w tym przypadku jest wyjątek. Ustawodawca chcąc chronić dziecko poczęte, ale jeszcze nie narodzone zastrzegł na tą okoliczność termin, który określił w zdaniu drugim tego samego przepisu.

„Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy darowizna została uczyniona na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego.”

Uregulowanie to wydaje się jasne i rozsądne.

Z jednej strony obdarowanie kogoś jeszcze przed poczęciem dziecka nie może być traktowane jako działanie przeciw niemu, z drugiej zaś strony zastrzeżony w przepisie termin w sposób wystarczający chroni poczęte lecz jeszcze nie narodzone dziecko.

Darowizny dokonane przed zawarciem małżeństwa

Przepis ten w oczywisty sposób dotyczy jedynie małżonków.

Ustawodawca wprost wskazał, że przy obliczaniu zachowku należnego małżonkowi nie dolicza się do spadku darowizn, które spadkodawca uczynił przed zawarciem z nim małżeństwa.

Ustawodawca ma tu oczywiście na myśli darowizny dokonane na rzecz osób trzecich.

W tej regulacji, podobnie z resztą jak w poprzedniej sprawa jest jasna i przejrzysta. Dokonanie darowizny przed zawarciem związku małżeńskiego trudno byłoby uznać za działanie przeciw małżonkowi.

 

Autorem tekstu jest radca prawny Piotr Woś – specjalista od prawa spadkowego (adwokat Kraków)

Chcesz skonsultować swoją sprawę – umów się na spotkanie dzwoniąc pod nr tel.: 12 411 05 94,

bądź wejdź na naszą stronę i skorzystaj z  PRAWNICZEJ KONSULTACJI TELEFONICZNEJ.

Napisz komentarz

Zarządzaj plikami cookies