W razie podziału nieruchomości władnącej służebność utrzymuje się w mocy na rzecz każdej z części utworzonych przez podział; jednakże, gdy służebność zwiększa użyteczność tylko jednej lub kilku z nich, właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zwolnienia jej od służebności względem części pozostałych.
W razie podziału nieruchomości obciążonej służebność utrzymuje się w mocy na częściach utworzonych przez podział; jednakże, gdy wykonywanie służebności ogranicza się do jednej lub kilku z nich, właściciele pozostałych części mogą żądać ich zwolnienia od służebności.
Jeżeli wskutek podziału nieruchomości władnącej albo nieruchomości obciążonej sposób wykonywania służebności wymaga zmiany, sposób ten w braku porozumienia stron będzie ustalony przez sąd.
Przykład z Orzecznictwa
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 stycznia 2016 r. Sąd Okręgowy w Płocku, w sprawie z powództwa M. W. przeciwko K. P. i G. P. o zapłatę, oddalił powództwo oraz nie obciążył powoda kosztami procesu.
Powyższy wyrok zapadł na podstawie ustaleń faktycznych, które Sąd II instancji podzielił w całości i uznał za własne, a których najistotniejsze elementy przedstawiają się następująco.
Aktem notarialnym z dnia 28 grudnia 1990 r. powód wraz z nieżyjąca już żoną G. W. darował synowi K. W. gospodarstwo rolne o pow. 4,07 ha oznaczone jako działki nr (…) (niezabudowana) i 35 (zabudowana budynkiem mieszkalnym), położone we wsi C.. Jednocześnie obdarowany ustanowił na rzecz rodziców dożywotnią i bezpłatną służebność osobistą, polegającą na prawie zamieszkiwania w dwóch izbach w budynku mieszkalnym od strony południowej, jak również dożywotnie i bezpłatne użytkowanie nieruchomości o obszarze 30 arów gruntu w miejscu wybranym przez uprawnionego.
Powód nieprzerwanie zamieszkuje w domu położonym na działce nr (…). Korzysta z dwóch pokoi po stronie południowej i ogrzewa cały dom. Ponadto M. W. uprawia niewielką część tej działki na własne potrzeby. Z uwagi na zły stan zdrowia, od ok. 2000 r. nie jest w stanie w większym zakresie korzystać z gruntu.
Obecnie właścicielami działki nr (…) o pow. 2,0744 ha są K. i R. małż. W. Własnością pozwanych jest natomiast niezabudowana działka nr (…) o pow. 2,33 ha, wyodrębniona z działki nr (…). Powód nigdy nie domagał się od pozwanych udostępnienia do użytkowania 30 arów w części działki nr (…).
Wydając powyższy wyrok Sąd Okręgowy uznał, że powód nie doznał żadnej szkody majątkowej. M. W. przyznał, iż korzysta z domu położonego na działce nr (…), w tym z dwóch pokoi po stronie południowej, może też uprawiać całą działkę, a nie czyni tego z uwagi na stan zdrowia ograniczając się do prowadzenia ogrodu warzywnego na niewielkiej części gruntu. Powód stwierdził również, że nie doznaje w tym zakresie żadnych przeszkód ze strony pozwanych. Sąd I instancji uznał tym samym, iż w okresie dochodzonym pozwem powód w pełni korzystał z przysługującej mu służebności osobistej, także w zakresie korzystania z dwóch izb budynku mieszkalnego. Skoro urządził ogródek warzywny na działce nr (…), to tę działkę wskazał jako miejsce wykonywania tej części służebności która polegała na korzystania z 30 arów ziemi we wskazanym miejscu. W tej sytuacji powód nie doznał żadnej szkody majątkowej. Prowadziło to, zdaniem Sądu Okręgowego, do oddalenia powództwa.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie była zasadna.
Na wstępie należało zważyć, że wywiedziona przez powoda apelacja nie zawierała żadnych konkretnych zarzutów opierając się wyłącznie na ogólnikowych twierdzeniach, w których M. W. kwestionował ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, jak i zastosowane przepisy prawa materialnego oraz procesowego.
Ponadto apelacja ta ogniskowała się wokół kwestii, które z uwagi na przedmiot niniejszego postępowania nie mogą być wzięte pod uwagę, gdyż dotyczą innych sporów toczonych przez powoda.
Sąd Apelacyjny nie podzielił z drugiej strony stanowiska pozwanych wyrażonego w odpowiedzi na apelację, iż apelacja nie spełniała podstawowych wymogów stawianych tego rodzaju pismom procesowym, albowiem formułując zarzuty apelacji skarżący nie ma obowiązku wskazywania konkretnych przepisów, które jego zdaniem zostały naruszone.
Wystarczającym jest, gdy z treści apelacji wynika w sposób dostatecznie zrozumiały, jakie jest jego stanowisko w kwestiach budzących jego sprzeciw (zob. post. Sądu Najwyższego z 30.06.2006 r., V CZ 48/06, L.).
Wymóg ten został w rozpatrywanym przypadku spełniony.
Ustosunkowując się do zastrzeżeń skarżącego, Sąd II instancji po przeanalizowaniu zebranego materiału dowodowego podzielił ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy.
Ustalenia te znajdowały oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, prawidłowo ocenionym przez Sąd Okręgowy w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 KPC.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w realiach niniejszej sprawy nie sposób było uznać, by ocena ta była sprzeczna z zasadami logiki, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a poczynione ustalenia faktyczne nie znajdowały logicznego uzasadnienia w zgromadzonych dowodach.
Na kanwie niniejszej sprawy powód dochodził od pozwanych odszkodowania za niemożność korzystania z uprawnień wynikających z przysługującej mu służebności osobistej. Służebność ta polegała na dożywotnim i bezpłatnym użytkowaniu gruntu o obszarze 30 arów w wybranym miejscu oraz na prawie do zamieszkiwania w dwóch izbach w budynku mieszkalnym od strony południowej. Sąd Okręgowy ustalił, iż w okresie dochodzonym pozwem, powód w pełni korzystał z przysługującej mu służebności osobistej, zarówno w zakresie korzystania z dwóch izb, jak i użytkowania 30 arów ziemi, w miejscu przez siebie wybranym, tj. na działce nr (…).
Tym samym powód nie doznał żadnej szkody majątkowej, albowiem nigdy nie był pozbawiony ani ograniczony w wykonywaniu uprawnień wynikających z przysługującej mu służebności osobistej.
Przytoczone w apelacji argumenty świadczyły, jak się wydaje, o nieznajomości dotyczącej charakteru praw związanych ze służebnością. Zgodnie z art. 290 § 2 KC mającego również odpowiednie zastosowanie do służebności osobistych, w razie podziału nieruchomości obciążonej służebność utrzymuje się w mocy na częściach utworzonych przez podział. Dlatego prawo służebności i użytkowania przysługujące powodowi obciąża kolejne działki gruntu powstałe po podziale działki (…), będące przedmiotem dalszego obrotu prawnego.
Nie wiąże się to z rzeczywistym korzystaniem z możliwości zamieszkiwania na tych działkach czy też z ich użytkowaniem. Stąd brak ich fizycznego wykorzystania przez powoda nie rodziło po stronie właścicieli tychże gruntów jakiegokolwiek obowiązku odszkodowawczego po myśli przytoczonych przez Sąd I instancji norm prawnych.
Kwestie związane z podziałem nieruchomości i wydawaniem w tej mierze decyzji administracyjnych pozostawały natomiast poza kognicją Sądu w niniejszej sprawie. mogły być bowiem podważane jedynie w postępowaniu administracyjnym.
Ostatecznie, stanowisko Sądu I instancji odnośnie braku podstaw do uwzględnienia powództwa było w pełni zasadne.