Trzeba przyznać, że żyjemy w czasach kiedy każdą, ale to naprawdę każdą działkę stara się obecnie wykorzystać pod zabudowę. Nieważne czy jednorodzinną czy też wielorodzinną. Mieszkanie w blokach stało się passe w związku z tym, tzw. mieszczuchy gromadnie przenoszą się na przedmieścia, a tam działek pod zabudowę coraz mniej. Doszło wiec do tego, że kupują co popadnie. Działka rolna bez dostępu do drogi publicznej – wszystko jedno! Przecież kolega z korporacji też taką kupił i jakoś się wybudował, to co mi się nie uda?
Otóż nie! Bez dostępu do drogi publicznej, na pewno nie!
Dlaczego? Bo, aby uzyskać pozwolenie na budowę działka musi mieć dostęp do drogi publicznej i koniec.
I co wówczas zrobić? Są na to 3 metody:
- Umowne ustanowienie służebności drogi koniecznej
Jeżeli nasza działka nie ma dostępu do drogi publicznej, a mieliśmy to szczęście, że otaczają nas sami życzliwi sąsiedzi, możemy po prostu dogadać się z którymkolwiek z nich i wytyczyć drogę po jego działce. Oprócz oczywiście zgody sąsiada, koniecznym będzie w tej sytuacji przygotowanie odpowiedniego dokumentu z zachowaniem formy aktu notarialnego.
- Ustanowienie służebności drogi koniecznej – sądowe
Służebność drogi koniecznej ustanowić można wówczas gdy nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich. Doświadczenie życiowe uczy, że posiadanie życzliwego sąsiada to co najmniej jak trafienie szóstki w totka, dlatego też, większość spraw dotyczących ustalenia drogi koniecznej kończy się na sądowej wokandzie.
We wniosku o ustanowienie drogi koniecznej należy wskazać właścicieli wszystkich nieruchomości, przez które mogłaby prowadzić droga, aby nieruchomość wnioskodawcy miała odpowiedni dostęp do drogi publicznej. Przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Pamiętać należy, że ustanowienie drogi koniecznej następuje zawsze za wynagrodzeniem.
- Zasiedzenie służebności drogi koniecznej.
Zaskakujące jest to jak dużo osób pomimo, iż korzysta od lat z wydawałoby się ustalonego traktu drogowego, po stwierdzeniu, że formalnie prawo do korzystania z tej drogi nie istnieje, w celu uregulowania prawa występuje do Sądu z wnioskiem o ustanowienie drogi koniecznej. Zaskakujące jest to o tyle, że przecież ta metoda nie daje gwarancji na ustalenie dojazdu pierwotnym szlakiem drogowym. Sąd może przecież uznać, że przeprowadzenie drogi w sposób najmniej obciążający inne grunty powinno nastąpić w sposób zupełnie różny od tego, który obecnie istnieje. I co najważniejsze, ustanowienie służebności drogi koniecznej przy zastosowaniu tej metody zawsze jest odpłatne.
Większość zapomina, albo najprawdopodobniej nawet nie wie, że w takim przypadku możemy uzyskać służebność drogi koniecznej poprzez zasiedzenie. Wystarczy, że korzystano z drogi przez ostatnie co najmniej 30 lat i droga była w jakiś sposób utwardzana, a ominiemy długo trwały proces o ustanowienie służebności i co najważniejsze – nabycie służebności drogi koniecznej poprzez zasiedzenie nie powoduje konieczności wypłaty odszkodowania!
Jak widać, najwyraźniej mieszczuchom (i nie tylko) znów się upiecze i pomimo, że zakupiona przez nich działka nie będzie posiadać dostępu do drogi publicznej, to czyniąc użytek z którejś z wyżej wskazanych metod, będą się mogli cieszyć z wymarzonego domku na wsi.
Autorem tekstu jest radca prawny Piotr Woś – specjalista od prawa nieruchomości (adwokat Kraków)
Chcesz skonsultować swoją sprawę – umów się na spotkanie dzwoniąc pod nr tel.: 12 411 05 94,
bądź wejdź na naszą stronę i skorzystaj z PRAWNICZEJ KONSULTACJI TELEFONICZNEJ.
Komentarz (1)
Droga konieczna przez teren zabudowany - rozbiórka budynków? - Kancelaria Actio - 2024-08-22
[…] wpisem postanowiłem powrócić do tematu drogi koniecznej, a właściwie do ustanowienia służebności drogi koniecznej. Wiem, że temat jest znany, bo przecież i przeze mnie wielokrotnie […]