Zasiedzenie a „uwłaszczenie” – cechy wspólne i różnice

Na wstępie chcę zaznaczyć, że pisząc o „uwłaszczeniu”, mam na myśli nabycie własności na podstawie ustawy z 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. Celowo używam tego zwrotu żeby być zrozumiałym. Zrozumiałym dlatego, bo większość moich klientów mówiąc o „uwłaszczeniu” jest przekonana, że sprawa dotyczy właśnie tej ustawy.

Dodatkowo, wpis ten ma na celu porównanie dwóch opisywanych instytucji. Nie wyjaśniam na czym polega zasiedzenie, ponieważ opisywałem temat we wcześniejszych wpisach. Zainteresowanych odsyłam do tu –> Uwłaszczenie – na czym polega

Podobnie jeżeli chodzi o „uwłaszczenie”. To na czym ono polega znajdziecie tu –> Zasiedzenie jako szczególna forma nabycia nieruchomości

Ale do rzeczy!!!

Cechy wspólne

  1. Terminologia – nazewnictwo

Ustawa o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych posługuje się tą samą terminologią prawną jaka występuje w przepisach o zasiedzeniu w kodeksie cywilnym.

To znaczy, występują tam zwroty takie jak – „posiadanie samoistne”, „posiadanie zależne”, dobra i zła wiara”.

Wszystkie te zwroty zostały przeze mnie omówione we wpisie dotyczącym zasiedzenia dlatego wydaje mi się, że nie warto tego powtarzać. Jednakże, osoby chcące odświeżyć sobie wiadomości, bądź te które nie miały możliwości zapoznania się z nimi, odsyłam do wpisu, który znajduje się tu –> https://goo.gl/rCVuoN

  1. Sposób władania nieruchomością

Podobnie, jak w przypadku nabycia własności przez zasiedzenie, „uwłaszczenie” jest uzależnione od charakteru władania nad nieruchomością.

Władanie ma mieć charakter posiadania samoistnego, o czym decydują przede wszystkim okoliczności faktyczne o charakterze zewnętrznym, tj. zachowanie się posiadacza dostrzegalne dla innych osób, za pomocą którego posiadacz demonstruje swoją wolę wykonywania pełnego władztwa nad rzeczą dla siebie.

W ustawie o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych jest jeden wyjątek, który zezwala na „uwłaszczenie” osobie, która włada nieruchomością  w innym charakterze niż w charakterze posiadacza samoistnego.

Z racji na to, że stanowi to zasadniczą różnicę, wyjątek ten opisuje w dalszej części tekstu.

  1. Sposób nabycia własności

Najważniejsza cechą łączącą obie instytucje jest to co ja określam jako – Trzask! Prask! I już! Stało się! Czyli nabycie własności z mocy samego prawa.

Oczywiście, jak i w przypadku zasiedzenia, tak i w przypadku „uwłaszczenia” okoliczność taka jest uzależniona od wystąpienia jeszcze innych czynników, ale o tym później.

Różnice

  1. W nazwie

Pomimo wszystkich cech wspólnych, „uwłaszczenie” nie stanowi zasiedzenia, przede wszystkim dlatego, że sama ustawa o uregulowaniu gospodarstw rolnych nie określała tego sposobu nabycia jako zasiedzenie.

Dlaczego?

Bo „uwłaszczanie” następowało na skutek wejścia w życie ustawy, a nie jak przy zasiedzeniu w wyniku stanu faktycznego, który zaistniał przed datą nabycia poprzez zasiedzenie, tj. na skutek upływu czasu.

  1. W zakresie podmiotowym – czyli kto mógł dokonać tego rodzaju nabycia

O ile nabycie w drodze zasiedzenia może nastąpić na rzecz wszystkich osób fizycznych i prawnych, o tyle „uwłaszczyć” mogli się jedynie rolnicy, którzy osobiści lub przy pomocy członków rodziny pozostających we wspólności domowej prowadzili indywidualne gospodarstwa rolne.

  1. W zakresie przedmiotowym – czyli co mogło zostać nabyte

Otóż, nabycie własności poprzez „uwłaszczenie”, w przeciwieństwie do nabycia własności poprzez zasiedzenie, nie może dotyczyć każdej nieruchomości. Ustawa ogranicza się jedynie do nieruchomości wchodzących w skład gospodarstw rolnych.

  1. W okresie posiadania nieruchomości

Jak już zapewne wiecie, z wcześniejszego wpisu dotyczącego zasiedzenia, który znajduje się tu –> https://goo.gl/rCVuoN , niezbędny do zasiedzenia nieruchomości okres posiadania wynosi 20 lub 30 lat i jest uzależniony od dobrej bądź złej wiary.

Okres posiadania w przypadku nabycia poprzez „uwłaszczenie” różni się znacząco, ponieważ wynosi odpowiednio 5 lub 10 lat. Termin ten, podobnie jak przy zasiedzeniu, jest uzależniony od dobrej bądź złej wiary.

Podsumowanie

Osobiście zawsze uważałem, że „uwłaszczenie” jest szczególnym rodzajem zasiedzenia. Można się z tym zgodzić lub nie, ale prawda jest taka, że pomimo zasadniczych różnic występujących pomiędzy tymi dwiema instytucjami, jest też tak wiele cech wspólnych, że sformułowanie takiej tezy nie może być uznać za bezpodstawne.

Autorem tekstu jest radca prawny Piotr Woś – specjalista od prawa nieruchomości (adwokat Kraków)

Chcesz skonsultować swoją sprawę – umów się na spotkanie dzwoniąc pod nr tel.: 12 411 05 94,

bądź wejdź na naszą stronę i skorzystaj z  PRAWNICZEJ KONSULTACJI TELEFONICZNEJ.

2 komentarze

  • Reply Anonim - 2019-08-02

    Bardzo przystępnie napisany tekst, zrozumiały dla laika. Bardzo dziękuję i pozdrawiam czytelnik

  • Reply Alex - 2019-08-20

    Dziękuję za przedstawienie tak ważnej sprawy w jasny i czytelny sposób. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zarządzaj plikami cookies