Jeżeli uprawniony do zachowku, dziedziczący z ustawy wespół z innymi osobami, nie otrzymał należnego mu zachowku, ma przeciwko współspadkobiercom roszczenia o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Z uzasadnienia Sądu
Elżbieta J. i Ryszard S. pozwali Elżbietę S. o zapłatę na ich rzecz po 10.000 zł tytułem zachowku.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił apelację powodów od oddalającego powództwo wyroku Sądu Rejonowego z dnia 22 stycznia 2002 r.
Powodowie i pozwana są spadkobiercami ustawowymi Zenobii Anastazji S. zmarłej w dniu 17 marca 2000 r. Powodowie, dzieci spadkodawczyni, nabyli po 4/12 części spadku, a pozwana, wnuczka spadkodawczyni, 1/12 część spadku. Spadkodawczyni w dniu 6 marca 2000 r. podarowała pozwanej zabudowaną nieruchomość położoną w T., której wartość w umowie darowizny została określona na 30.000 zł.
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego, że przepisy o zachowku mają zastosowanie, jeżeli spadkodawca pominął najbliższe osoby przy powołaniu do spadku. W sytuacji więc, gdy jak w niniejszej sprawie, obie strony są spadkobiercami ustawowymi, żadna z nich nie ma legitymacji w procesie o zachowek: strona powodowa – czynnej, a strona pozwana – biernej.
W skardze kasacyjnej powodowie zarzucili Sądowi Okręgowemu, że przez zajęcie powyższego stanowiska naruszył on art. 991 § 2 i art. 1000 § 1 KC.
Podnieśli raz jeszcze, że nieruchomość darowana przez spadkodawczynię była jedynym składnikiem jej majątku i umierając nie pozostawiła ona nic, co by weszło do spadku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Prawo spadkowe zapewnia członkom najbliższej rodziny spadkodawcy, zaliczonym do kręgu uprawnionych do zachowku, uzyskanie określonej korzyści ze spadku niezależnie od woli spadkodawcy, tj. choćby spadkodawca pozbawił ich tej korzyści przez rozrządzenia testamentowe lub dokonane darowizny.
Zgodnie z art. 991 § 1 KC, uprawnionymi do zachowku są zstępni, małżonek oraz rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy.
Według art. 991 § 1 KC, uprawnionym do zachowku należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś sytuacjach – połowa wartości tego udziału.
I to właśnie, co się uprawnionemu w myśl tego przepisu należy, stanowi zachowek, którego nie może on być pozbawiony wolą spadkodawcy, chyba że występują przesłanki do wydziedziczenia (art. 1008 – 1010 KC); w razie wydziedziczenia zstępnego jego zstępni są uprawnieni do zachowku, chociażby przeżył on spadkodawcę (art. 1011 KC).
W celu obliczenia zachowku należy najpierw określić udział spadkowy stanowiący podstawę do obliczenia zachowku.
Wyjść trzeba tutaj od ustalenia udziału, w jakim uprawniony byłby powołany do spadku z ustawy, przy czym przy operacji tej, zgodnie z art. 992 KC, uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni. Następie udział ten mnoży się, stosownie do art. 991 § 1 KC, przez 2/3, jeżeli uprawniony do zachowku jest trwale niezdolny do pracy lub małoletni, a w pozostałych sytuacjach – przez 1/2. Otrzymany wynik to właśnie udział spadkowy stanowiący podstawę do obliczenia zachowku.
Kolejnym etapem obliczania zachowku jest ustalenie tzw. substratu zachowku (art. 993 – 995 KC). Ustalenie substratu zachowku wymaga przede wszystkim określenia czystej wartość spadku.
Czysta wartość spadku stanowi różnicę pomiędzy stanem czynnym spadku, czyli wartością wszystkich praw należących do spadku, według ich stanu z chwili otwarcia spadku i cen z chwili orzekania o zachowku (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – zasadę prawną – z dnia 26 marca 1985 r., III CZP 75/84, OSP 1988, nr 2, poz. 27), a stanem biernym spadku, czyli sumą długów spadkowych, z pominięciem jednak długów wynikających z zapisów i poleceń.
Po określeniu czystej wartości spadku dolicza się do niej, dla ustalenia substratu zachowku, wartość darowizn dokonanych przez spadkodawcę, bez względu na to czy były one uczynione na rzecz spadkobierców, uprawnionych do zachowku, czy też innych osób.
Wartość przedmiotu darowizny na potrzeby doliczenia oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalenia zachowku (art. 995 KC).
Pewne jednak darowizny zostały wyłączone od doliczania, w szczególności drobne, zwyczajowo przyjęte oraz dokonane dawniej niż przed dziesięciu laty, licząc od otwarcia spadku, na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku (art. 994 § 1 KC).
Zamyka obliczanie zachowku operacja mnożenia substratu zachowku przez udział spadkowy stanowiący podstawę do obliczenia zachowku. Jej wynik wyraża wysokość należnego zachowku.
Uprawniony należny mu zachowek, obliczony w powyższy sposób, może otrzymać przede wszystkim w postaci powołania do spadku, zapisu lub uczynionej przez spadkodawcę na jego rzecz darowizny (art. 991 § 2 KC).
Gdy jednak to nie nastąpi, przysługuje mu – w myśl powołanego przepisu – przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (roszczenie o zachowek).
Stąd jednoznaczny wniosek, że o powstaniu na rzecz uprawnionego do zachowku roszczenia przeciwko spadkobiercy o pokrycie lub uzupełnienie w pieniądzu zachowku rozstrzyga tylko to, czy otrzymał on w całości należny mu zachowek w postaci powołania do spadku, zapisu lub uczynionej przez spadkodawcę na jego rzecz darowizny.
Jeżeli otrzymał, roszczenie o zachowek nie przysługuje mu (co do zaliczenia darowizny na należny uprawnionemu zachowek – zob. art. 996 KC). Jeżeli natomiast nie otrzymał, roszczenie o zachowek przysługuje mu, choćby został powołany do spadku, nawet z ustawy, i choćby współspadkobierca – adresat jego roszczenia sam też był uprawniony do zachowku.
Powyższy wniosek znajduje potwierdzenie w przepisach art. 999 i art. 1005 § 1 KC, regulujących sytuacje, w których spadkobierca obowiązany do zapłaty zachowku jest sam uprawiony do zachowku. Zrozumiałe, że odpowiedzialność spadkobiercy obowiązanego do zapłaty zachowku, który sam jest uprawniony do zachowku, ogranicza się tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.
Jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku; jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.
Jeżeli obdarowany sam jest uprawniony do zachowku, ponosi odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek. Obdarowany może zwolnić się od obowiązku zapłaty sumy potrzebnej do uzupełnienia zachowku przez wydanie przedmiotu darowizny (art. 1000 KC).
W świetle powyższych uwag nie powinna budzić wątpliwości trafność zawartego w skardze kasacyjnej zarzutu o wydaniu zaskarżonego wyroku z naruszeniem art. 991 § 2 KC. Stanowisko Sądu Okręgowego wykluczające zastosowanie przepisów o zachowku w stosunkach między spadkobiercami ustawowymi jest nie do pogodzenia z przedstawioną wyżej wykładnią art. 991 § 2 KC.
Co więcej, jeżeliby rzeczywiście było tak, że czysta wartość spadku po Zenobii Anastazji S. równałaby się zeru i na substrat zachowku składałaby się tylko wartość darowizny na rzecz pozwanej (załóżmy, iż jej wysokość nie uległaby zmianie i wynosiłaby nadal 30.000 zł), to niniejsza sprawa byłaby bardzo dobrym przykładem praktycznej doniosłości tej wykładni w przypadkach powołania uprawnionych do zachowku do dziedziczenia ustawowego.
Uwzględniając obecne dane, wszyscy uczestnicy procesu, są oczywiście, uprawnieni do zachowku. Zakładając, że udział spadkowy stanowiący podstawę do obliczenia zachowku każdego z powodów stanowi 4/24 (4/12 x 1), zaś udział spadkowy stanowiący podstawę do obliczenia zachowku pozwanej – 1/8 (1/4 x 1/2), należne im zachowki wynosiłyby przy substracie wyrażającym się kwotą 30.000 zł odpowiednio: 5.000 (powód), 5.000 (powódka) i 3.750 zł (pozwana).
Żaden jednak z uczestników procesu nie otrzymałby w wyniku powołania do spadku tak określonego zachowku – nawet w części – ze względu na czystą wartość spadku, praktycznie równą zeru. Jak wiadomo, w świetle obecnych danych, powodowie nie otrzymali nic od spadkodawczyni także w innej postaci. W rezultacie każdemu z nich przysługiwałoby na podstawie art. 991 § 2KC przeciwko pozostałym współspadkobiercom, a więc także przeciwko pozwanej współspadkobierczyni, roszczenie o zapłatę sumy potrzebnej do pokrycia zachowku; co do ich odpowiedzialności z tego tytułu zob. art. 1031 i 1034 oraz 998 i 999 KC. Roszczenie takie nie przysługiwałoby natomiast pozwanej, wobec uzyskania należnego jej zachowku w postaci darowizny spadkodawczyni.
Trafnie także skarżący wskazali na możliwość zastosowania w sprawie art. 1000 § 1 KC. Przy czystej wartości spadku równej zero ustanowiona w tym przepisie subsydiarna odpowiedzialność obdarowanego, gdy uprawniony nie może od spadkobiercy otrzymać należnego mu zachowku, aktualizowałaby się ze względu na odnoszące się do pozwanej jako spadkobierczyni ograniczenie odpowiedzialności za zapłatę zachowku, przewidziane w art. 999 KC.
W świetle tego ostatniego przepisu spadkobierca uprawniony do zachowku odpowiada za zachowek innej osoby tylko do wysokości nadwyżki czystej wartości spadku na swoim zachowkiem.
(Opracowane na podstawie Wyroku Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 13 lutego 2004 r.
II CK 444/02)